- Natalka, choć na plażę, zobacz jakie piękne słońce
- Okay
Poszłyśmy na plażę. Piach, był cieplutki, a woda błękitna. Zostawiłyśmy swoje rzeczy na leżakach i poszłyśmy popływać. Wyszłam z wody, bo usłyszałam jak mój telefon dzwoni, dzwonił bardzo głośno.
Okazało się, że to był Wojtek, byłam naprawdę szczęśliwa :) Zapytał się mnie, czy, dziś także moglibyśmy się spotkać, odpowiedziałam, że chętnie. Byliśmy umówieni na godz. 18:00 w kawiarni. Przyszłam trochę wcześniej, zobaczyłam, że Wojtek już na mnie czeka. Przywitałam się z nim. Usiadłam i zamówiłam sok pomarańczowy. Zaczęliśmy rozmawiać. ,,Gryzł'' mnie jeden temat, mianowicie, czy Wojtek jest jeszcze z Sandrą, byłam bardzo ciekawa. On zapytał się mnie, co chciałabym o nim wiedzieć, ja nie czekając zapytałam się czy nadal jest z Sandrą, wiem byłam trochę natrętna, ale ciekawa.
On odpowiedział mi, że rozstali się przed wyjazdem, bo niestety, ale cały czas się kłócili i nie mogli znaleźć wspólnego tematu. Powiedziałam, aby się nie przejmował, bo ona najwidoczniej nie była dla niego.
On zadał mi także pytanie, czy mam chłopaka, odpowiedziałam, że rozstałam się ok. mies. temu.Nasza rozmowa, była ciekawsza niż myślałam. Zapytałam się go, czy może moglibyśmy pójść na plaże, zgodził się.Przebraliśmy się w kostiumy kąpielowe i poszliśmy popływać, rozluźnić się od naszej troszkę smutnej rozmowie
Całe popołudnie spędziłam z Wojtkiem. Wieczorem wróciłam do hotelu, weszłam do pokoju, ale Natalki nie było. Zadzwoniłam do niej, ale niestety nie odebrała. Włączyłam tv i zaczęłam oglądać mecz, bo akurat leciał ( powtórka ). Nagle zadzwonił do mnie Wojtek i powiedział, żebym się ubrała w jakąś sukienkę i poszła z nim na dyskotekę, bo Natalka też tam jest, ale z Robertem. Szybko podmalowałam się, założyłam liliową sukienkę i wyszłam przed hotel. Przed hotelem czekał na mnie Wojtek.
Wsiadłam do jego auta i pojechaliśmy (.....)______________________________________________
Ten rozdział jest krótki, bo nie miałam weny ;(
Proszę komentujcie, Wasza opinia jest dla mnie bardzo ważna.
Z góry dziękuję :)
Fajne :3
OdpowiedzUsuńno zajebisty :D mam takie małe pytanie, czy robert rozstał sie z ania ?
OdpowiedzUsuńW opowiadaniu, tak tylko nic o tym jeszcze nie pisała :)
Usuńświetny rozdział! Czekam na następny! Zapraszam do siebie :) http://izakubastory.blogspot.com/2013/01/rozdzia-12.html
OdpowiedzUsuń