Tak, jak wspomniałam wcześniej, cały wieczór rozmawiałyśmy, o tym jak spotkałyśmy Wojtka i Roberta.
Nie mogłyśmy spać, bo cały czas myślałyśmy, o tym zdarzeniu, to było coś naprawdę niezwykłego.
Nie spodziewałyśmy się, że tak znani piłkarze, mogą zagadać, do zwykłych dziewczyn, które przyjechały na wakacje, odpocząć.
Następnego dnia, wstałyśmy dość późno, bo prawie całą noc gadałyśmy i słuchałyśmy muzyki.
Wzięłyśmy poranny prysznic i zeszłyśmy na śniadanie.
Myślałyśmy, że chłopaki znów przyjdą, ale niestety nie było ich.
Po śniadaniu wróciłyśmy do pokoju i zaczęłyśmy sobie rozmawiać, gdzie mogłybyśmy dziś iść.
Natalka zapytała się mnie
- Daria, a może poszłybyśmy dziś do jakiegoś spa ?
- Nie wiem, nie mam ochoty
- No, weź, pójdziemy razem, pośmiejemy się
- No, dobra jak tak nalegasz :)
Poszłyśmy do ,,Salonu piękności'' był, naprawdę bardzo super.
Chciałam w czasie robienia manicure posłuchać, sobie muzyki, ale nie mogłam nigdzie znaleźć telefonu, myślałam, że go zgubiłam, bo zawsze brałam go ze sobą, a teraz nie mogłam go znaleźć.
Po paru godz. wróciłyśmy do hotelu i zaczęłam szukać telefonu.
Nie mogłam, go nigdzie znaleźć, byłam zdenerwowana, zapytałam się Natalki
- Natka, nie widziałaś, gdzieś mojego fona
- Nie,a może jak wczoraj słuchałaś muzyki, to może wpadł Ci pod łóżko
- Sprawdzę :)
Natalia, miała rację telefon był pod łóżkiem.
Szybko sprawdziłam, czy nikt nie dzwonił, okazało się, że mam 7 nieodebranych połączeń.
Nie czekając oddzwoniłam na nieznajomy numer.
Nagle, ktoś odbiera i mówi
- Cześć
- Hej, z kim mam przyjemność rozmawiać ? - odpowiedziałam
- To, ja Wojtek
- Aaa, no cześć, zapomniałam wpisać twój numer, bo nie wiedziałam gdzie mam telefon, sorrka - odpowiedziałam
W tej samej chwili sobie pomyślałam - Ale wtopa -,-
- Okay, rozumiem, a może chciałabyś gdzieś dzisiaj ,, wyskoczyć'', bo ja jestem akurat po treningu - powiedział
- Jasne, bardzo chętnie
- Hmm... To może na plaży, tam gdzie się poznaliśmy, o 17:00
- Super, napewno będę :)
- To jesteśmy umówieni
Zakończyliśmy rozmowę.
Byłam, bardzo szczęśliwa, że się odezwał, skakałam z radości :)
Natalka, zapytała się mnie
- Daria, kto dzwonił
- Nie uwierzysz, Wojtek
- I, co powiedział ?
- Chce się umówić ze mną, dziś, tam gdzie się poznaliśmy
- To, super
Powoli zbliżała się godzina 17:00, ja się szykowałam, a Natalka pomagała mi w tym :)
Założyłam krótkie spodenki, bluzkę na ramiączka i do tego vans'y.
Podmalowałam oczy i byłam, już gotowa.
Poszłam razem z Natalką.
Wyszłyśmy, na plażę, a tam już czekał na mnie Wojtek,a razem z nim był Robert.
Przywitałyśmy się i zaczęliśmy rozmawiać.
Nagle Wojtek, zaprosił mnie do pobliskiego baru, z chęcią poszłam.
Natalia, została z Robertem, bo jak zauważyłam, to świetnie się dogadywali.
Poszłam z nim.
Wojtek, był naprawdę uroczy, miły, taki kochany.
Zaczęliśmy rozmawiać i śmiać się razem, mieliśmy wiele wspólnych cech i zainteresować.
Rozmawialiśmy dużo o piłce nożnej.
Opowiedział mi wszystko, o tym jak się jest piłkarzem. Bardzo podobało mi się, to.
Robiło się coraz ciemniej. Wojtek spytał się mnie, czy nie chciałabym przejść się z nim po plaży, odpowiedziałam, ze z wielką chęcią. Przespacerowaliśmy się po chłodnym piachu, gwiazdy lśniły , jak małe płomyczki, a jego uśmiech był naprawdę przesłodki, że tak powiem poetycko.
Robiło się chłodno, usiedliśmy na skale i zaczęliśmy patrzeć w niebo, to było takie romantyczne.
Było już po 22:00, Wojtek odprowadził mnie do hotelu i przytulił no pożegnanie <3.
Zapytał się mnie, czy jutro także będę miała czas, aby się z nim spotkać, odpowiedziałam, że oczywiście.
Weszłam do pokoju, Natalka, czekała na mnie. Opowiedziałyśmy sobie, o naszym cudownie spędzonym dniu. (.......)
Świetny rozdział czekam na następny! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
http://izakubastory.blogspot.com/2013/01/rozdzia-10.html